Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.
Ad quas res aptissimi erimus, in iis potissimum elaborabimus
Offline
Znam kanał tego gościa, ale mnie tak ogólnie ci przedstawiciele diet wegańskich/witariańskich (czyli surowych) nie bardzo przekonują, mam wrażenie, że oni tak na siłę szukają argumentów, żeby poprzeć, że taka surowa dieta, całkowicie pozbawiona produktów odzwierzęcych jest najlepsza, a czytałam też wiele negatywnych opinii na temat tych diet, nawet jakaś trenerka personalna prowadząca bloga pisała, że załatwiła się taką dietą i doprowadziła do różnych chorób.
Co do tych jajek to wiadomo, że te sklepowe nie dorównują swoją wartością takim z domowej hodowli, no ale też nie jest tak, że są one w ogóle pozbawione wartości odżywczych, bo np. na dietach wegetariańskich są najlepszym zamiennikiem mięsa zarówno jeśli chodzi o białko, jak i inne substancje, właściwie jedząc jajka można mięso odstawić. Co do salmonelli to wydaje mi się, że facet przesadza, po pierwsze nie każdy ją ciężko przechodzi, a po drugie trzeba mieć wyjątkowego pecha żeby zachorować, sama przez ok. rok czasu piłam codziennie koktajle z 3 surowymi żółtkami, albo jadłam kogel mogel i nigdy nic mi się nie przytrafiło, nie przytrafiły mi się też inne z wymienianych tam problemów (kogel mogel jest zalecany jako lekarstwo przy przeziębieniu i grypie). Gościu ma rację co do tego, że białka nie powinno się spożywać na surowo, bo nie wchłania się biotyna, natomiast jeśli chodzi o żółtka to jak kto woli, ale przy robieniu jajecznicy najlepiej ich nie ścinać za bardzo, żeby nie pozbawiać tych substancji odżywczych.
Co do cholesterolu to już w ogóle jest rozmowa na oddzielny temat, ale można sobie poczytać o micie cholesterolowym.
Największym problemem w jajkach jest to, że mogą być alergenami, czyli uczulają, z tego względu nie każdy może je jeść, trzeba to po prostu sprawdzać.
Offline
Ok, czyli jaja mogę wcinać w spokoju:P
Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.
Ad quas res aptissimi erimus, in iis potissimum elaborabimus
Offline
Ok, czyli jaja mogę wcinać w spokoju:P
Jak nie masz żadnych alergii to raczej tak, u mnie jajca są głównym składnikiem diety, jem je prawie codziennie i jak widać żyję, ale z dietą to jest tak, że najlepiej samemu na sobie sprawdzać co służy, a co nie służy, bo w sumie każdy ma inny organizm, no i jeszcze jest kwestia tego czy w ogóle lubisz jajka .
Offline
Nie mam i wcinam ich sporo:P
Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.
Ad quas res aptissimi erimus, in iis potissimum elaborabimus
Offline
Offline
Strony: 1